
Pogoda dopisała i dzieciaki (Wojtek z kuzynką Agatką) miały dużo radochy. Przygotowanie jednak takiej imprezy w upale nie było najłatwiejsze, szczególnie jeśli chodzi o menu. Wyzwaniem był przede wszystkim tort, bo wszystko co z kremem czy bitą śmietaną odpadało.
Upiekłam więc murzynka, którego dwukrotnie przełożyłam morelowym dżemem. Całość wystylizowałam na tort przy pomocy masy cukrowej. Ponieważ motywem przewodnim urodzin była ulubiona bajka Wojtka AUTA, tort przystroiłam właśnie autkami z tej bajki jeżdżącymi po rondzie:). Pozostałe menu również składało się z produktów, które nie topią się i puszczają soków. Przygotowane składniki na sałatki z majonezem połączyłam dopiero na miejscu, a pieczeń z jajkiem wytrzymała temperaturę bez problemu.
A ponadto był: obrus, kubki i talerzyki z Zygzakiem, klika balonów, latawiec, dmuchany kajak, piłka plażowa, namiot i deska do pływania też z Zygzakiem, jazda terenówką, piasek i woda!
Na koniec dnia usłyszałam „Mamo, kocham moje urodziny” więc imprezę uznaje za udaną!
Napisz Odpowiedź
You must be logged in to post a comment.